Wszystkie zdjęcia i teksty zamieszczone na tej stronie są chronione prawem autorskim, użycie ich bez pisemnej zgody autora jest zabronione!

*** MOJA PASJA I PRACA... ***

DZIŚ O 8:30 ZADZWONIŁ DOMOFON...
W sumie, jakoś nie spodziewałam się listonosza dziś... zapomniałam o całym świecie- o wszystkim, co ewentualnie miało przyjść drogą pocztową też... wszystko za sprawą tego, że moje Gwiazdki się rozchorowały i ich złe samopoczucie psychiczne, fizyczne, gorączka i bóle przyćmiły mi wszystko... :(

na szczęście już dziś jest lepiej, ale wiem to dopiero teraz, ano nic na to nie wskazywało... zaspane, jęczące otworzyły oczy na dźwięk domofonu... ale już 5 min. później były tak zaaferowane zawartością koperty (o sobie nie wspomnę :) ), że chyba przeszło im wszystko :D


Tajemnicza koperta była PREZENTEM OD DAMUREK - DANUSI :D oczom nie wierzyłam :) TAKIE TO WSZYSTKO PIĘKNE, pisałam już Dziś Uli, że się wzruszyłam normalnie i że się śmiałam, a z oczu popłynęły mi łezki... bo ja, Drogie Czytelniczki - Blogowiczki jestem osobą szalenie wrażliwą, sentymentalną, uczuciową i jak dostanę coś od kogoś, to po prostu tak sie cudownie czuję- choć wpadam też w zakłopotanie ... I Julia zapytała czemu płaczę, ja jej na to, że nie płaczę i że chciałabym mieć w życiu same takie chwile, gdy łzy płyną same ze szczęścia, z radości, ze wzruszenia... i że często mi się to zdarza, gdy patrzę na nie (na Julię i Amelię) jak np. spokojnie śpią...

Wyjęłam z koperty CUDA :) Była w niej: KARTKA OD DANUSI DLA MNIE :) PIĘKNA, z kwiatami, z żabką... :) taka letnia - wczoraj takie zabki wśród takich liści widzieliśmy, będą w pobliskiej wsi :) i od razu mi się te zabki przypomniały :) Amelka powiedziała "baba- łebep, łebep" - wszystko przez amerykńskie bajki, w których żabki nie robią "kum kum rere" - już chciała mi kartkę rozparcelować, ale szybciutko postawiłam ją na półce :)

Były też PRZEPIĘKNE KORALE - z 7miu szklanych kulek zielonych (uwielbiam szklane kulki od dzieciństwa :) ) i białych perełek... Kulki "ubrane" w szydełkowe "ubranka" w śnieżnobiałym kolorku... normalnie zamarłam, jak je zobaczyłam, DANUSIU, jesteś wielka, no po prostu dawno nic nie zrobiło na mnie takiego wrażenia :) te korale mam już na szyi :) SĄ NA PRAWDĘ PRZEPIĘKNE!!!

A moje Gwiazdki dostały po PIĘKNEJ KARTCE Z LALECZKAMI :) Julia wybrała sobie tą z jeansem i z rumianeczkiem/stokrotką :) Amelce się baaardzo podoba ta kolorowa :)

Julinka pytała, czy są "zrobione rękami" :) i jak wyjęłam z kopertki powiedziała tylko takie "łaaaaaaał, aaaalllleeeee łaaaaadneeeee, ja też bym chciała :( " (bo zobaczyła najpierw tylko jedną taką kartkę i od razu zainteresowała się nią Amelka, więc wiadomo było, ze to dla niej) :)) Gdy Julia zobaczyła, ze i ona taka dostała, była baaardzooo szczęśliwa, już nic jej nie bolało :) i nawet
gorączka szybciej jej spadła, ma już tylko 37 :)

A teraz smutna część tego wpisu :( NIC WAM NIE POKAŻĘ, BO APARAT MI WYSIADŁ... a raczej akumulatory padły zupełnie- nic dziwnego mamy je 3 lata...i po naładowaniu teoretycznym (które zawsze trwało ok. 6h, teraz trwa 2h) działają tylko na tyle, ze zdjęcia da się w aparacie obejrzeć, ale już żadnego nie pstryknę... teraz kombinuję, żeby wyjąć jakieś akumulatory z Dziewczyn zabawek i zamienić... i naładować, a to potrwa... ale postaram się już jutro wszystko pokazać na zdjęciach, OBIECUJĘ, że jak się tylko polepszy mojej kochanej Minolcie i jak się wszystko poładuje, to wstawię tu NAJŁADNIEJSZE ZDJĘCIA, jakie tylko uda mi się zrobić...

ALE ŻADNE ZDJĘCIE NIE ODDADZĄ WAM PIĘKNA TYCH PREZENTÓW- SĄ PO PROSTU TAK URZEKAJĄCE !!!!!!!!!!!!!!!

DANUSIU!!!!!
W IMIENIU SWOIM I MOICH CÓ
RĆ - BAAAAARDZOOOOOOOO CI DZIĘKUJĘ!!!! ZOSTAŁAM NAŁADOWANA POZYTYWNĄ ENERGIĄ DZIĘKI TOBIE NA KOLEJNE DNI :) :***

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz